Znaczą część pieniędzy policjantom udało się odzyskać. Nie ujawniają, ile, bo w sprawie możliwe są kolejne zatrzymania.
Jak powiedział nam Krzysztof Wrześniowski z zespołu prasowego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, zatrzymane osoby najpierw wprowadzały w błąd pracowników sieci komórkowych, by zdobyć przesyłane SMS-em kody do transakcji zlecanych przy wykorzystaniu bankowości elektronicznej.
Później te osoby podawały się w sposób bezprawny za posiadaczy numerów telefonów i wprowadzały w błąd przedstawicieli banków prowadzących na rzecz pokrzywdzonych rachunki rozliczeniowe i wtedy mogli dysponować środkami zgromadzonymi na rachunkach bankowych osób pokrzywdzonych. Te pieniądze były przeznaczane na zakup obcych walut, złota czy wartościowego sprzętu elektronicznego. W taki sposób były te środki dysponowane
- mówi Krzysztof Wrześniowski.
Pieniądze z kont pokrzywdzonych trafiały na rachunki kontrolowane przez podejrzanych. Wśród poszkodowanych są także Wielkopolanie. To w sumie kilkadziesiąt osób i firm. Podejrzani działali od 2018 do 2021 roku na terenie całej Polski.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Do tej pory zarzuty usłyszało 14 osób. Z trzech zatrzymanych w ostatnich dniach, dwie zostały aresztowane na trzy miesiące. Wszystkim podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.