Seniorka odpowiedziała, że nie ma konta w banku, po czym dzwoniąca rozłączyła się. "Później zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta" - mówi rzecznik ostrowskiej policji Małgorzata Michaś.
W trakcie rozmowy poinformował ją o tym, że kobieta jest obserwowana i osoba, która wcześniej do niej dzwoniła chce ukraść jej majątek. Aby go nie stracić powinna go przekazać dzwoniącemu celem zdeponowania i zabezpieczenia w prokuraturze. W związku z tymi informacjami kobieta, niestety wyrzuciła przez okno w kuchni na pierwszym piętrze budynku pieniądze i złotą biżuterię. Łącznie pokrzywdzona straciła ponad 70 tys. złotych i biżuterię o wartości około 10 tys. złotych
- mówi Małgorzata Michaś.
Policja po raz kolejny apeluje do seniorów, aby nie byli łatwowierni. Oszuści wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Stosują różne metody, aby osiągnąć cel.