Jego budowa trwała z przerwami 15 lat. "Pacjenci mogą już z niego korzystać w całości" - zapewnia dyrektor Grzegorz Sieńczewski.
W nowym budynku już działa chirurgia, ortopedia, wyczekana ginekologia, neonatologia, blok porodowy, blok operacyjny, oiom. Wszystko, co sobie założyliśmy na początku, już tu funkcjonuje i prężnie działa. Większość oddziałów jest już pełna. Mamy już ok. 300 pacjentów
- mówi Grzegorz Sieńczewski.
Według dyrektora Sieńczewskiego biorąc pod uwagę duże rozmiary i zakres leczenia gnieźnieńskiego szpitala powiatowego ta placówka miałaby szansę zakwalifikować się do siatki szpitali zaproponowanych przez marszałka senatu Tomasza Grodzkiego. Według pomysłu marszałka Grodzkiego sposobem uzdrowienia sytuacji w polskiej służbie zdrowia byłoby zmniejszenie liczby szpitali w Polsce do 130. Czyli jeden szpital na niespełna 300 tys. mieszkańców. To oznaczałoby likwidację 870 najmniejszych placówek.