Mężczyzna przeżył, a kobieta trafiła do tymczasowego aresztu - bo zdaniem prokuratury - stanowi zagrożenie dla rodziny. Jak się okazało, już wcześniej Maria J. groziła nożem mężowi i dzieciom i była już za to karana. Za popełnienie przestępstwa w warunkach recydywy grozi jej teraz surowsza kara.