W latach 50. parafia straciła prawie 90 hektarów. Część udało jej się odzyskać w postępowanie przed Komisją Majątkową. Proces dotyczył działek, które w tej chwili są zabudowane. Zwrot nieruchomości nie był możliwy - mówi pełnomocnik parafii Mikołaj Drozdowicz.
- Biorąc pod uwagę wynik tego postępowania wygraliśmy sprawę w stu procentach. Tutaj chodziło o nieruchomości, które były położone w zasadzie na terenie centrum Ostrowa Wielkopolskiego i w zasadzie ta nieruchomość była dość mocno rozparcelowana. Tutaj chodziło łącznie o kilkadziesiąt działek geodezyjnych. Większość z tych działek była przeznaczona - już obecnie - na cele użyteczności publicznej - między innymi budynek Starostwa Powiatowego w Ostrowie został na tym terenie posadowiony - dodaje prawnik.
Proces trwał 6 lat. Wyrok nie jest prawomocny. Pełnomocnika Skarbu Państwa nie było na jego ogłoszeniu.
W poznańskich sądach trwa jeszcze około 20-u spraw, które dotyczą różnych wielkopolskich parafii i kwot żądanego odszkodowania od kilku do 10-u milionów złotych.