To perła architektury sakralnej w Wielkopolsce. Jej początki sięgają XIII wieku. Prace kosztowały około 8 mln zł, pieniądze pochodziły ze składek wiernych oraz Funduszy Europejskich. Wierni którzy byli dziś w kościele mówią, że po remoncie jest piękny, nie ma przesady a człowiek odczuwa po wejściu potrzebę zostania chociaż na chwilę.
Proboszcz parafii ojciec Jacek Korsak przyznaje że ostatni remont na taką skalę był w kościele przeprowadzany jeszcze w czasach baroku. Prace były przeprowadzane od sklepienia aż po posadzkę: nowe tynki, oświetlenie, nagłośnienie, konserwacja ławek, nowe ogrzewanie, renowacja ołtarzy bocznych, ołtarza głównego, nowe lektorium.
Przy okazji na tyłach ołtarza stworzono wyjątkowa bibliotekę gdzie jest około tysiąca starodruków. Są umieszczone w pomieszczeniu ze szklanymi ścianami. Muszą mieć odpowiednią wilgotność i temperaturę. Na remont czeka jeszcze pomieszczenie dla chóru i zabytkowe organy ale na to potrzeba jeszcze około miliona złotych.
Rafał Muniak/jc