"Pierwszego zatrzymali świadkowie, którzy na ulicy Widok, po godz. 22.00 zauważyli ledwo trzymającego się na nogach mężczyznę wsiadającego do auta" - mówi rzecznik kaliskiej policji Anna Jaworska- Wojnicz:
Świadek zauważył wysiadającego z pojazdu marki Opel mężczyznę, który miał ewidentne problemy z utrzymaniem równowagi. Kiedy mężczyzna po raz kolejny próbował wsiąść za kierownicę auta, świadek podbiegł i zabrał mu kluczyki od pojazdu. Druga osoba powiadomiła o całej sytuacji policję. Na miejscu okazało się, ze siedzący za kierownicą Opla 40- letni mężczyzna miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu
- zaznacza Annna Jaworska-Wojnicz.
Wcześniej, bo przed godziną 22.00 na skrzyżowaniu Szlaku Bursztynowego i Dworcowej, samochód osobowy auta wypadł z drogi i uderzył w sygnalizator świetlny. Okazało się, że kierowcą był 34-latek z ponad dwoma promilami. Obu mężczyznom odebrano prawo jazdy. Sprawy trafią do sądu. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi do 3 lat więzienia.