21-latka aktualnie studiuje Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze na Uniwersytecie Gdańskim. Dzięki stypendium już niedługo przeniesie się jednak do Baruch College w Nowym Jorku. Ta amerykańska uczelnia jest uznawana za jedną z najlepszych w kraju.
Stypendium ufundowała m.in. Polska Fundacja Narodowa oraz Narodowy Instytut Wolności. Projekt koordynuje Fundacja Centrum Macierzy Polonii. Jak mówi członek zarządu tej fundacji Miłosz Manasterski, stypendia przyznano tylko dwóm studentom z Polski. Wybrano najlepszych, by poza zdobywaniem wiedzy promowali też Polskę za granicą.
Dla nas też strategiczne jest to, by stypendyści spotkali się z Polonią. Poznali naszych przedstawicieli dyplomatycznych. Poznali też realia życia w Stanach Zjednoczonych. By byli takimi ambasadorami Polski. Komisja, która wybierała stypendystów próbowała znaleźć właśnie taki klucz osobowościowy. Z jednej strony szukaliśmy osób bardzo zdolnych, które wybitnie dobrze radzą sobie na studiach. A z drugiej strony zmotywowane do tego, by być takim ambasadorem i budować relacje międzynarodowe.
21-letnia pilanka zna biegle język angielski, jak sama mówi, zawsze marzyła, by wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Poza nią stypendium otrzymał również pochodzący z Gdańska Karol Handzel. 25-latek studiuje aktualnie Prawo Kanoniczne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Studenci mają wyjechać do "Stanów" jeszcze w tym roku. Wszystko zależy jednak od sytuacji epidemicznej. Promesy na stypendia wręczono w budynku Powiatu Pilskiego.