Dziś krew można oddać w trzech miejscach - w Poznaniu, Ludomach i Wojnowicach...
Okres wakacji kojarzy nam się z odpoczynkiem i radością. Niestety jest grono osób, które nie mogą się nim w pełni cieszyć. W szpitalach codziennie potrzebna jest krew, dzięki której możliwe jest przeprowadzanie między innymi skomplikowanych operacji i zabiegów
- czytamy w apelu poznańskiej stacji.
Wakacje zawsze były i zawsze są trudnym czasem dla służby krwi
- mówi wicedyrektor stacji Roman Klupieć.
Codziennie szpitale w Poznaniu i okolicach zgłaszają zapotrzebowanie na krew.
Około 300-350 jednostek jest to zapotrzebowanie dziennie zgłaszane przez szpitale
- dodaje wicedyrektor stacji.
W wakacje więcej krwi potrzebują także centra urazowe, bo więcej jest wypadków na drogach. W tej chwili brakuje przede wszystkim grup minusowych. Kończą się zapasy grup 0Rh minus i BRh minus, ale przyda się każda grupa. Dawcy, którzy nie wyjechali na wakacje oddają krew.
Oddaję regularnie. Mogę czyjeś życie uratować tym, to jest fajne. Ja sobie też obserwuję na stronie i ta krew jest wyjątkowo potrzebna w tym trudnym czasie. Czasami przychodzą takie SMS-y z informację, że brakuje krwi. To też działa dodatkowo mobilizująco
- mówią dawcy.
W ciągu tygodnia krew można oddać w centrum krwiodawstwa w Poznaniu i jego oddziałach, ale także podczas akcji wyjazdowych prowadzonych również w weekendy.
Dziś zbiórki krwi potrwają do wczesnych godzin popołudniowych. W Poznaniu krwiobus stanął przed Teatrem Wielkim. W Wojnowicach krew można oddać przed kościołem przy ulicy Kanałowej, a w Ludomach akcja jest prowadzona w zespole szkół. Jutro krwiobus stanie przed Posnanią w Poznaniu, zbiórka będzie też prowadzona w szpitalu w Złotowie.