To jest duże utrudnienie dla pasażerów. Owszem są te papierowe rozkłady, ale z nich nie dowiemy się o opóźnieniach. Można też słuchać komunikatów głosowych, ale one nie zawsze są podawane na czas i trudno je zrozumieć
- mówią pasażerowie.
Zespół spółki PKP PLK - odpowiedzialnej za podłączenie tablic - nie zdążył odpowiedzieć na nasze pytania. Spółki broni były członek zarządu PKP S.A, dr Michał Beim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
To są dwa różne etapy. Jednym z nich jest instalacja, a drugim jest wpięcie w system tych wyświetlaczy. Oczywiście, że to się powinno dziać równocześnie, ale wiem z praktyki, że bywa z tym różnie
- mówi dr Beim.
Wprowadzenie kompleksowego systemu informacji pasażerskiej na 133 stacjach – w tym Poznań Garbary i Poznań Wschód - kosztowało 181 milionów złotych. Umowa w tej sprawie została podpisana w styczniu 2020 roku.