Herkulesy lądują w nocy

Dziś pociągi na trasie Poznań-Międzychód nie jeżdżą, choć mieszkańcy zachodniej Wielkopolski bardzo chcieliby korzystać z tego środka transportu. Tym bardziej, że droga jest coraz bardziej zatłoczona, jeżdżą TIR-y, przejazd z Poznania do Międzychodu może wynieść nawet dwie godziny. A to niespełna 100 kilometrów. W lutym odbyło się spotkanie, podczas którego zdecydowano o przygotowaniu studium wykonalności dla odtworzenia kilku zapomnianych linii.
Śrem ma ponad 30 tysięcy mieszkańców, połączenie kolejowe z Poznaniem bardzo by się przydało - mówi burmistrz miasta Adam Lewandowski.
PKP zdecydowało się niedawno na wstrzymanie rozbiórki nieużywanej linii kolejowej z Poznania do Międzychodu. Chodzi nie tylko o uratowanie przed dewastacją. Może uda się przywrócić tam regularny ruch. Podstawą jest szybkość przejazdu. Jeśli z Międzychodu pasażerowie będą mogli w ciągu godziny dojechać do Poznania pociągiem, to zdecydują się na połączenie kolejowe, a nie z samochód czy autobus.
W naszym studiu byli goście - Jerzy Kriger, dyrektor Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim w Województwa Wielkopolskiego oraz Krzysztof Wolny, burmistrz Międzychodu.