PKP Polskie Linie Kolejowe przygotowuje dokument, który wskaże możliwości i potencjał rozwoju poznańskiego węzła kolejowego - drugiego co do wielkości w Polsce. - Będziemy badać możliwość np. budowy dodatkowej pary torów z Poznania w stronę Gniezna, Kościana, Szamotuł czy Środy Wielkopolskiej - mówi Radosław Śledziński z PKP PLK.
To jest o tyle istotne, że przy rosnącej liczbie połączeń aglomeracyjnych umożliwi nam ta dodatkowa para torów odseparowanie tego ruchu od połączeń dalekobieżnych. W ten sposób zwiększymy przepustowość węzła kolejowego, a to oznacza, że do Poznania i aglomeracji będzie mogło wjechać więcej pociągów. Obserwujemy, że ruch pasażerski z roku na rok jest coraz większy. Będziemy analizować również możliwość lepszego i sprawniejszego przewozu towarów.
Rozważana będzie więc przebudowa układów torowych na trzech poznańskich stacjach i w Luboniu. Możliwa byłaby też budowa nowych łącznic, które pozwoliłyby obsługę pociągów cargo o długości ponad 750 metrów. Wśród koncepcji jest też wykorzystanie towarowej obwodnicy Poznania do celów pasażerskich.
Kolejarze na razie szukają firmy, która przygotuje studium i przedstawi je do połowy 2023 roku. Dopiero wtedy rozważane będą konkretne kroki w sprawie poszczególnych pomysłów inwestycyjnych.