Kaliska Grupa Eksploracyjna, która zajmuje się szukaniem śladów historii, odnalazła niewybuch tuż przy drodze leśnej. Był przykryty warstwą ściółki.
Poszukiwacze natrafili na niewybuch w niespełna godzinę po rozpoczęciu badania terenu. Eksploratorzy powiadomili o znalezisku policję w Koźminku.
Mundurowi zabezpieczyli niewybuch i wezwali Grupę Rozpoznania Sapersko-Minerskiego z Inowrocławia. Do czasu przybycia saperów teren został ogrodzony. Pocisk zostanie wywieziony na poligon i tam zdetonowany.
W podkaliskich lasach do dziś można znaleźć niewybuchy. Najwięcej w okolicach Sierzchowa w gminie Opatówek. Tam bowiem mieściły się niemieckie magazyny broni. Niemcy wycofując się wysadzili je w powietrze. Część amunicji nie wybuchła i wciąż znajduje się po ziemią stanowiąc śmiertelne niebezpieczeństwo.
Policja apeluje, aby w przypadku odnalezienia niewybuchu nie ruszać go pod żadnym pozorem i natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy.