Mężczyzna nie wiedział, że pod nieletnią podszywał się jeden ze współpracowników tzw. "łowcy pedofilów" Krzysztofa Dymkowskiego. O zarzutach mówi szefowa gnieźnieńskiej prokuratury Małgorzata Rezulak-Kustosz.
- Proponował swojej rozmówczyni doprowadzenie do obcowania płciowego, usiłował doprowadzić do obcowania płciowego małoletnią poniżej 15 lat. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Z ustaleń prokuratury nie wynika, żeby mężczyzna wykonywał zawód związany z kontaktami z dziećmi. Wobec niego został zastosowany dozór policyjny i ma zakaz kontaktowania się z osobami małoletnimi - dodaje Małgorzata Rezulak-Kustosz.
Podejrzanemu 31-latkowi grozi kara do 2 lat więzienia.