Radni ustalili dziś nowe ceny biletów papierowych. Z kiosków i biletomatów zniknie część biletów - 40 minutowy, 48 i 72 godzinny, a w zamian będzie nowy bilet ważny przez trzy kwadranse.
Opozycyjni radni proponowali, aby dodatkowo wprowadzić bilet 30 minutowy za 4 złote: - Jest on potrzebny. Będzie luka biletowa między 10 minutowym a 45 minutowym, uzupełnienie tego o bilet pośredni będzie dobrym rozwiązaniem - uważa radna Klaudia Strzelecka z PiS.
Koalicja Obywatelska odrzuciła jednak pomysł radnych PiS. Z biletów papierowych korzystają głównie turyści i przyjezdni. Poznaniacy w większości mają kartę PEKA, czyli mają bilety okresowe lub płacą za każdy przejechany przystanek w ramach T-portmonetki. Członkowie opozycji podkreślali, że bilety papierowe w Poznaniu już są bardzo drogie.
Wojciech Kręglewski z Koalicji Obywatelskiej bronił jednak takich stawek: -Jeżeli ktoś przyjeżdża do Poznania na jeden lub dwa dni, czyli w sytuacji incydentalnych wydatków, taka kwota zupełnie nie waży - mówił Wojciech Kręglewski.
Po dzisiejszej decyzji radnych stanieje bilet 24 godzinny. Wszystkie zmiany zaczną obowiązywać od sierpnia. Wtedy też Poznań połączy swoją komunikację z kolejnymi podpoznańskimi gminami, czyli Kórnikiem i Zaniemyślem.