Gady ze specjalnych żywic zatopiono na dnie jeziora i teraz będą atrakcją dla nurkujących osób, powiedział nam pomysłodawca na razie alei dinozaurów, Krzysztof Trawiński. Dzisiaj na oczach wielu pilan wynurzył się z toni stwór, który w sezonie będzie czynił to regularnie. Liczba zatopionych w wodzie gadów prehistorycznych ma się zwiększać. Z czasem mają wypełnić zatokę jeziora Płotki.