"W paczkach są przede wszystkim przybory szkolne i słodycze dla dzieci" - mówi wiceprezes Towarzystwa Barbara Napieralska.
Jedziemy do szkół i nie bezpośrednio do rodzin, tylko wręczamy to w szkołach. Przejmują to uczniowie i dyrekcja szkoły, nauczyciele i tam jest to rozdysponowywane. To nie jest taka pomoc charytatywna w sensie dużych zbiórek dużych rzeczy. Bardziej chodzi o to, żeby pokazać naszą pamięć, nasze przywiązanie do tych ludzi i to dla nich ma duże znaczenie też, Polaków, którzy tam mieszkają. Jeździmy do szkół z polskim językiem nauczania
- wyjaśnia Barbara Napieralska.
Z Poznania na Litwę wyjeżdża 9-osobowa delegacja. Jutro wieczorem będzie na miejscu. Od wtorku będzie odwiedzać poszczególne miejscowości. Członkowie Towarzystwa będą między innymi w Wilnie, Duksztach Pijarskich, Rzeszy i Kolonii Wileńskiej. Do Poznania wrócą w piątek.
Takie wyjazdy są organizowane od lat 90, w ubiegłym roku - ze względu na pandemię - nie było ani zbiórki ani odwiedzin u rodaków na Wileńszczyźnie.