Jak przyznała jedna z mieszkanek Leszna oczekująca na pobranie wymazu, ma problem w przedszkolu ze swoim dzieckiem. Jej syna dostał temperaturę i musiała go odebrać z przedszkola. Dlatego zdecydowała się wraz z nim na badanie, by potwierdzić, że syn jest zdrowy. Do punktu pobrań podjechała także nauczycielka zawodu, która dla pewności chciała sprawdzić, czy nie jest zarażona koronawirusem. Na parkingu przed stadionem zjawiła się cała rodzina, żeby sprawdzić, czy posiada przeciwciała. Głowa rodzina zapewniała, że nikt z nich póki co nie był i nie jest chory.
Mobilne centrum pobrań w Lesznie będzie działać także jutro od 10 do 19. Leszno jest 11 wielkopolskim miastem, w którym wykonywane są przesiewowe badania na obecność COVID-19.