O godz. 12 uczestnicy tłumnie ruszyli zwiedzać 10 pawilonów MTP, w których odbywają się warsztaty tworzenia kostiumów, gier planszowych i spotkania z twórcami. Wielu gości przebrało się za swoje ulubione postacie z filmów i komiksów, co widać na ulicach Poznania.
Uczestnicy zgodnie przyznają, że dla nich to czas, w którym przenoszą się do innego świata.
- Pracuje jako agent nieruchomości. Dla mnie przebranie się i całkowicie spacerowanie po festiwalu i ulicach miasta w przebraniu jest odskocznią od rzeczywistości.
- Przyjechaliśmy z Wrocławia. To jedyne takie święto w roku. Każdy, kto na co dzień ukrywa swoją pasję, może poczuć się sobą.
- Mogę tutaj spotkać takie same zainteresowania jak ja. Zazwyczaj większość interesuje się sportem albo polityką, a tu jest inaczej
- mówią uczestnicy.
Zaraz po rozpoczęciu festiwalu najwięcej uczestników skierowało się do pawilonów wypełnionych stoiskami imitującymi fragmenty światów z gier i komiksów. Natomiast młodszych zainteresowała hala przeznaczona dla wystawców pokazujących dzieła twórców z dalekiej Azji.
Organizatorzy spodziewają się, że w tegorocznym Pyrkonie weźmie udział 60 tysięcy gości z całego świata. Festiwal potrwa do niedzieli.