- My znamy tych ludzi osobiście, jak ich wieźli do Mińska to byliśmy w kontakcie - mówi Emil Majchrzak, prezes wielkopolskiego oddziału Stowarzyszenia Odra-Niemen.
Otrzymywaliśmy od nich wiadomości, bo byli bardzo przestraszeni, bo nie wiedzieli tak naprawdę co się z nimi stanie, natomiast ich domostwa, ale także siedziby Związku Polaków w danym mieście, czy też polskich szkół były przeszukiwane i różne materiały były zabierane i rekwirowane. Z tymi osobami nie ma już w tej chwili kontaktu dlatego że siedzą w areszcie, natomiast mamy kontakt z ich bliskimi i staramy się ich wspierać tak jak możemy.
W tym celu stowarzyszenie apeluje do innych środowisk polonijnych o wsparcie i nagłośnienie problemu prześladowania Polaków. Apel wystosowały także polskie placówki dyplomatyczne, w tym Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Nowym Jorku.
Akcja wykorzystuje hasztagi #WolniPolacyNaBiałorusi i w wersji angielskiej #FreePolesInBelarus.