Pieniądze pochodzą z fundacji ENEA - i jak mówił na przekazaniu symbolicznego czeku minister Zbigniew Hoffmann - przyczynić się mogą do kształcenia potencjalnych żołnierzy dla wojsk obrony cyberprzestrzeni.
Codziennie toczy się tam wojna - a Polska od napaści Rosji na Ukrainę stała się jednym z głównych celów ataków cybernetycznych - mówi poseł, dodając, że wręczone dziś pieniądze to nie koniec wsparcia dla konińskiego liceum.
Pamiętajmy, że zagrożenia to nie tylko ataki hakerskie - mówi Hoffmann - to także wojna informacyjna.
Atakowane są instytucje publiczne, rządowe, samorządowe, rozpowszechnia się fakenewsy, ale też i kłamstwa. To jest pewna codzienność - mamy hejterskie konta, mamy boty - to pokazuje, jak to jest niebezpieczna, ale też interesująca przestrzeń i jak warto młodych ludzi kształcić w tej dziedzinie
- mówił minister.
Za pracownię cyberbezpieczeństwa odpowiadać będzie nauczycielka informatyki - Wiesława Amietszajewa.
Elementy cyberbezpieczeństwa mamy są już teraz w programie nauczania, ale tej wiedzy nigdy nie zawiele - mówi nauczycielka.
Uczniowie na przykład - co dla mnie jest wielkim zaskoczeniem - nie przywiązują dużej wagi do zabezpieczania chociażby swoich smartfonów, do niezapisywania haseł. Bardzo często na lekcji słyszę - "o, to ja muszę powiedzieć o tym mojej mamie, albo mojemu tacie". Sądzę więc, że to ogólnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa w społeczeństwa w społeczeństwie. Przynajmniej - przekazywane są informacje
- mówi nauczycielka informatyki.
Do szkoły trafi niebawem 15 nowych komputerów z nowymi monitorami, laptop dla nauczyciela i gogle VR - wylicza informatyczka.
Od przyszłego roku poprowadzi ona w szkole klasę o nowym profilu. Będzie to właśnie cyberbezpieczeństwo i nowoczesne technologie.