Poseł Szłapka przygląda się finansom Ordo Iuris. Prezes Instytutu odrzuca oskarżenia

Przewodniczący Nowoczesnej napisał o tym na Facebooku. Nasz reporter zapytał, co konkretnie budzi jego wątpliwości:

Pojawiały się bardzo poważne zastrzeżenia, co do ich finansów. Oczywiście są powiązania finansowe z poszczególnymi ministerstwami, ale są też kwoty, które wpływają, które są niejasne, które trzeba dobrze sprawdzić, bo były poważne zastrzeżenia, czy czasem nie jest finansowana przez organizacje powiązane z Kremlem

- wyjaśnia poseł. 

"Przewodniczący Adam Szłapka mija się z prawdą" - odpowiada adwokat Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris:

Gdyby pan przewodniczący śledził rzeczywiście naszą stronę internetową i nasze wypowiedzi wiedziałby, że na naszej stronie można znaleźć wszystkie sprawozdania finansowe, wszystkie sprawozdania merytoryczne od lat publikowane, zresztą na prośbę dziennikarzy, ale też, że wielokrotnie mówiliśmy w jaki sposób finansowany jest Instytut Ordo Iuris. Po pierwsze finansowany jest wyłącznie z prywatnych środków naszych darczyńców

- mówi prezes Instytutu Ordo Iuris.

Prezes Instytutu podkreśla, że organizacja nie korzysta z żadnego publicznego finansowania ze strony ministerstw, państwowych fundacji czy spółek skarbu państwa, co zapewnia jej całkowitą niezależność. Wskazuje, że pieniądze z zagranicy stanowią nie więcej niż 5 proc. przychodu Instytutu i pochodzą od prywatnych darczyńców, czyli Polonii.

Prezes informuje też, że Instytut nie pobiera pieniędzy od organizacji czy fundacji zagranicznych, które chętnie sponsorują w Polsce różne wydarzenia i inicjatywy. Przywołuje w tym kontekście Strajk Kobiet, który odmówił ujawnienia swoich zagranicznych źródeł finansowania.