Ufundował go Cech Rzemiosł Różnych z Gostynia i miejscowi przedsiębiorcy. Na krzyżu można przeczytać cytat z Księgi Izajasza - "W Jego ranach jest nasze zdrowie".
Pomysłodawcą wzniesienia tego krzyża wotywnego był gostyński rzemieślnik Jan Marcinkowski.
Krzyż ma być jakby symbolem religijnym, który pomaga zwalczać tego wirusa. Tylko przez modlitwę, bo fizycznie jest to niemożliwe. Skoro w dawnych czasach, jak takie epidemie panowały, ludzie stawiali takie religijne symbole, to po prostu trzeba ich naśladować. Jeżeli człowiek w takich sytuacjach jest bezsilny, to szuka czegoś więcej.
Krzyż stanął na tym samym miejscu, gdzie stał ten religijny symbol zniszczony podczas okupacji niemieckiej. Warto przypomnieć, że na środku rynku w Rydzynie koło Leszna stoi XVIII - wieczna rzeźba Świętej Trójcy z tzw. słupem morowym. Kolumna ma upamiętnić ofiary szalejącej na początku XVIII wieku w tym wielkopolskim mieście dżumy.