Festyn lotniczy w Powidzu z defiladą i amerykańskimi wozami bojowymi

"Poszukujemy specjalistycznej firmy saperskiej, która przeskanuje teren do głębokości trzech metrów" – mówi Filip Górski z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Po przeskanowaniu takiego terenu sporządzą inwentaryzację obiektów, które znajdują się pod ziemią. Pozwoli ona określić nam dokładne położenie geodezyjne takich niewypałów, dzięki czemu będziemy mogli opracować plan na późniejsze oczyszczenie tego terenu
– dodał Filip Górski.
W pierwszej kolejności sprawdzona zostanie polana przy dzwonie. To najbardziej popularna część Cytadeli. W ten weekend w tym miejscu odbędą się zawody latających psów, a w wakacje zaplanowano kilka festiwali muzycznych.
"Prawdopodobieństwo znalezienia na Cytadeli niewybuchów, niewypałów i innych pamiątek z czasów drugiej wojny światowej jest duże" – uważa propagator historii, poznański dziennikarz Szymon Mazur.
Ostatnim bastionem obrony niemieckiej w Poznaniu była właśnie Cytadela, czyli Fort Winiary. Załoga broniąca Poznania zamknęła się w forcie i tam się broniła
– wyjaśnił Szymon Mazur.
Początkowo Poznań liczył na pomoc wojska, ale po ubiegłorocznej powodzi żołnierze zostali skierowani do innych zadań.
Na razie urzędnicy mają problem ze znalezieniem specjalistycznej firmy. Na pierwsze ogłoszenie nikt nie odpowiedział. Termin składania ofert minął wczoraj. W przyszłym tygodniu Zarząd Zieleni Miejskiej ma ponownie ogłosić zamówienie na sprawdzenie Cytadeli.