Sprawca sam zgłosił się na jeden z miejskich komisariatów, usłyszał łącznie trzy zarzuty - za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych oraz uszkodzenie jego ciała, a także dwa zarzuty za wykroczenia - za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i niestosowanie się do znaków, sygnałów i poleceń, wydawanych przez umundurowanego policjanta
- mówi Radiu Poznań Marta Mróz z wielkopolskiej policji.
Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia, sprawa znajdzie finał w sądzie. Potrąconemu policjantowi nic poważnego się nie stało - ma zasinienia i obtarcia.