Nowy budynek Wydziału Prawa UAM

Dopiero od niedawna do gospodarstwa można dojechać, gmina doprowadziła wodę, ale na podworku wciąż stoi kontener, a na zrujnowanym domu wisi tabliczka ,,Wstęp wzbroniony". "Radzę sobie jak potrafię" - mówi Magda Pospieszyńska.
Niepełnosprawna córka pani Magdy przebywa w ośrodku szkolno-wychowawczym. Święta spędzi z rodziną. Teraz powodzianie najbardziej potrzebują opału. Muszą ogrzać część domu, z której korzystają bez zgody nadzoru budowlanego. - Robimy to na własne ryzyko, bo musimy - przyznają. Za naszym pośrednictwem dziękują też Gminnemu Ośrodkowi Pomocy i dwóm rodzinom z Poznania za wsparcie.