NA ANTENIE: Poranne RozPOZnanie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pożar w Skórzewie. Strażacy walczyli z pożarem hali [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 20.11.2023 g.07:00  Aktualizacja: 20.11.2023 g.14:12 PAP
Poznań
18 zastępów straży walczy z pożarem hali produkcyjnej w podpoznańskim Skórzewie. W poniedziałkowy poranek ogień objął tam obiekt zakładu wytwarzającego wafle. Pożar nie został jeszcze opanowany.
skórzewo pożar hali - Jacek Butlewski
Fot. Jacek Butlewski

Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał PAP, że zgłoszenie o pożarze wpłynęło po godz. 5.30. "Doszło do zapalenia maszyny w firmie produkującej wafle. Na tą chwilę hala jest objęta pożarem. Na miejscu mamy około 18 zastępów" - powiedział.

Pożar jeszcze nie został opanowany. Na razie nie ma informacji, by w zdarzeniu ktokolwiek został ranny. Przed przyjazdem ratowników z obiektu ewakuowało się 20 osób.

AKTUALIZACJA

50 osób ewakuowało się rano z hali produkcyjnej w podpoznańskim Skórzewie. Przez kilka godzin strażacy walczyli z pożarem. Ludzie opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem strażaków. Nie było poszkodowanych. 

Jak mówi ogniomistrz Marcin Tecław strażacy poza gaszeniem magazynu, walczyli by ogień nie objął także przechowywanego tam oleju. 

Okazało się, że mamy tu styczność z firmą produkującą przekąski waflowe. Bardzo dużym zagrożeniem dla strażaków były substancje łatwopalne, które powodowały ten pożar - zwłaszcza olej spożywczy. Był nagromadzony w bardzo dużych ilościach. W szczytowym momencie było 25 zastępów w sile ok. 100 strażaków

- mówi Marcin Tecław.

Strażacy działali w kilku liniach gaśniczych. Używali drona, żeby monitorować sytuację. Służby wyjaśniają okoliczności pojawienia się ognia. 

PAP
https://radiopoznan.fm/n/PW1B5I
KOMENTARZE 2
Monia Monia
Monia Monia 20.11.2023 godz. 13:35
Jak nie wiesz to się nie oddzywaj łajzo , byłam świadkiem początku tego pożaru i nie było przy nim ludzi. Lepiej byś pomyślała o ludziach którzy stracili wszystko co mieli w szafkach zakładowych i że może zostali bez pracy. Jak nie wiesz jak było to nie snuj domysłów.
Magda J
Magda J 20.11.2023 godz. 10:15
Jak maszyna może się sama zapalić? Pewnie jakiś skurwysyński nałogowiec (który bez kiepa nie wytrzyma) zapalił a następnie rzucił peta i tyle. Palaczy powinno się wysyłać na przymusowe leczenie. Papierosy to źródło wielu tragedii - po co to komu? Tylko ci, którzy na tych tragediach zarabiają mają z nich pożytek.