W tej sprawie prokuratura prowadzi postępowanie, jednak na razie nikomu nie postawiła zarzutów - mówi rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu - Małgorzata Dziewońska.
To, że pokrzywdzony zmarł, jest istotną okolicznością tej sprawy. Ta okoliczność będzie oceniana albo przy stawianiu zarzutów komukolwiek, albo przy decyzji o umorzeniu. W tym momencie śmierć Walczaka nie wpływa na nasze czynności. Nikomu na razie nie postawiono zarzutów
- wyjaśnia Małgorzata Dziewońska.
Wrocławska prokuratura ma jutro opublikować na swojej stronie internetowej wyniki sekcji zwłok Artura Walczaka.
Przypomnijmy, iż w zmaganiach polegających na walce "na liście", odniósł on poważne obrażenia głowy. Jak groźne mogą być skutki takich uderzeń, pokazuje film w serwisie internetowym YouTube - "Medycyna na łatwo".