W przypadku biletów miesięcznych w kieszeni może zostać nawet 80 złotych, bo zamiast dwóch biletów - na linie tarnowskie i poznańskie - wystarczy kupić jeden ładowany na Poznańską Elektroniczną Kartę Aglomeracyjną.
Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka jest przekonany, że na wspólnej komunikacji publicznej zyskają także mieszkańcy Poznania. - Wielu mieszkańców Poznania przyjeżdża na teren gminy Tarnowo Podgórne do pracy. Jesteśmy największym ośrodkiem pracy w otoczeniu Poznania - jest tu około 40 tysięcy miejsc pracy.
Do Tarnowa będą jeździć autobusy lokalnej spółki, ale zmienią się ich numery, oznaczenia i rodzaje biletów. Gmina Tarnowo Podgórne będzie w strefie B lub C komunikacji publicznej organizowanej przez Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu. W tej pierwszej strefie znalazły się miejscowości położone bliżej Poznania (Baranowo, Chyby, Przeźmierowo, Swadzim i Wysogotowo), a w drugiej jest między innymi samo Tarnowo Podgórne. Od tej strefy zależy cena wspólnego biletu.
Swoją komunikację z Poznaniem chce także połączyć podpoznański Swarzędz. - Zależy nam na tym - mówi burmistrz Swarzędza Marian Szkudlarek. - Stawiamy jeden warunek - chcemy, żeby Poznań uwzględnił na karcie PEKA ulgi, który my dajemy naszym mieszkańcom. Dotyczy to: seniorów, rodzin wielodzietnych, bezpłatnych przejazdów dla studentów i młodzieży do 24 roku życia.
W przypadku Swarzędza połączenie jest możliwe od 1 styczna 2018 roku. Od lat na jednym bilecie można jeździć do innych podpoznańskich gmin - między innymi Lubonia, Suchego Lasu, Czerwonaka i Rokietnicy.