Czy Poznań jest miastem przyjaznym rodzinie? W ocenie Pawła Wosickiego prezesa Fundacji Głos dla życia, który od ponad 30 lat działa w Poznaniu na rzecz rodzin, miasto w ostatnich latach poszło na wojnę ze środowiskami prorodzinnymi. Przykładem tego może być to, co się działo w radzie miasta w zeszłym roku - mówi Paweł Wosicki.
A więc odrzucenie przez miasto Samorządowej Karty Praw Rodziny, o którą ubiegały się środowiska pro rodzinne w Poznaniu, a przyjęcie karty, która promując ideologię gender miała uderzać w rodzinę. Szczególnie niepokoi rodziców zaangażowanie w seksualizację młodzieży szczególnie w szkołach poprzez forsowanie tak zwanej edukacji anty dyskryminacyjnej, która tak naprawdę jest przykrywką dla promocji ideologii, w tym ideologii promowanej przez środowiska LGBT.
Jedną z form działalności Fundacji Głos dla życia jest prowadzenie darmowej poradni psychologicznej dla rodzin wielodzietnych i brzemiennych matek. Miasto w ciągu ostatnich lat znacznie obcięło dotację dla tego ośrodka. W ub.roku wynosiła ona ok. 10 tys. zł., co stanowi 1/5 wsparcia, które poradnia otrzymywała jeszcze kilka lat wcześniej. Paweł Wosicki podkreśla, że postulaty środowisk prorodzinnych są od lat przez miasto ignorowane. - Nie doczekały się realizacji takie pomysły jak bon wychowawczy, przyjazna prorodzinna polityka mieszkaniowa, a mamy podwyżki za wywóz śmieci, co mocno dotknęło rodziny wielodzietne - podsumowuje Paweł Wosicki.
Zmasowany atak zła na ludzkość trwa w najlepszym na wielu polach i ma wiele podłoży, ale nie bójmy się, wkrótce przyjdzie jego apogeum a później nastąpi kres zła. Nie mogę się tego doczekać...