Radna PiS Klaudia Strzelecka przekonywała, że chodzi o zachowanie neutralności przez samorząd.
Wydawanie środków publicznych przez miasto Poznań, a także inne podmioty z jego udziałem, na wydarzenia promujące bezpośrednio partie polityczne, narzuca mieszkańcom odprowadzającym podatki na terenie miasta określone poglądy, w sytuacji, w której wskazane jednostki powinny zachować neutralność
Radna powoływała się na partnerstwo miasta przy Campusie Polska, organizowanym przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Przeciwnicy projektu krytykowali między innymi dużą ogólność projektu.
Przewodniczący klubu Lewica Polska 2050 Tomasz Lewandowski stwierdził, że byłyby to przepisy niezgodne z zasadami planowania działań władz miasta.
Równie dobrze moglibyśmy przyjąć 10 innych projektów uchwał, w których byśmy nawoływali prezydenta do tego, żeby w mieście nikt nie kradł, nie prowadzono mobbingu i tak dalej. To jest delikatnie rzecz ujmując nieracjonalny projekt
Miejski prawnik ocenił, że uchwała ustalająca kierunki działań prezydenta nie może zobowiązywać do konkretnych działań. Projekt przewidywał regularne sprawozdania. W trakcie dyskusji radni PiS wycofali paragraf wprowadzający taki obowiązek. Jako przykład miasta, w którym wprowadzono podobny zakaz podali Kraków.
Dopytywali też czy miasto planuje promować kandydata KO w wyborach prezydenckich. Projekt został odrzucony głosami Koalicji Obywatelskiej i klubu Lewica Polska 2050.