"Jeżeli sprzeciwiają się temu Rosjanie, to znaczy że idziemy w dobrym kierunku" - podsumowuje Kevin Nowacki koordynator z Cyryl Club.
Rosyjski portal zacytował naszą wypowiedź i określił nas właśnie działaczami antyrosyjskimi. Jak się czujemy? Myślę, że to czemu jest przeciwna dzisiejsza Rosja oznacza, że coś jest robione w słusznym celu więc, jeżeli sprzeciwiają się temu Rosjanie to oznacza, że idziemy w dobrym kierunku
- mówi Kevin Nowacki.
Działacze Cyryl Clubu podkreślają fakt, że w Poznaniu nie ma żadnej ulicy, która należycie upamiętniłaby moment zwycięstwa Powstania Wielkopolskiego. Dwa tygodnie temu zorganizowali zbiórkę podpisów, w celu nadania nazwy 16 lutego jednej z ulic w centrum miasta. Podpisy można składać do jutra.
Akcję zmiany nazwy ulicy 23 lutego na 16 lutego poparła radna miasta Poznania z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Klaudia Strzelecka.