To zmiany mające ułatwić dotarcie samochodem na cmentarze. Takie zmiany są wprowadzane co roku w okresie Wszystkich Świętych - Dzień Zaduszny i dniach poprzedzających.
Od soboty coraz częściej na poznańskie cmentarze będą jeździć tramwaje. Na Junikowo dodatkowo pojadą "szóstka" i "piętnastka", które zwykle kursują do pętli Budziszyńska. Linia numer "siódemka" zamiast na Zawady dowiezie pasażerów na drugi z największych cmentarzy w Poznaniu - Miłostowo. Te zmiany będą obowiązywać w sobotę i niedzielę o 8 rano do 17.
Na zmiany powinni się przygotować też kierowcy - zapowiada Miejski Inżynier Ruchu w Poznaniu Łukasz Dondajewski. W okolicach poznańskich cmentarzy trzeba zwolnić. Dla kierowców ustawiono znaki ograniczenia prędkości do 30 kilometrów na godzinę. W okolicach cmentarzy drogówka zapowiada wystawienie wielu patroli. Na Miłostowie, na lewym pasie ulicy Warszawskiej będą wyznaczone dodatkowe miejsca parkingowe.
Najwięcej zmian na drogach dojazdowych na cmentarz będzie we wtorek 1 listopada.
Wtedy też pojawią się dodatkowe linie tramwajowe 32, 33 i 34.
Zmiany wprowadzone przez miasto przy cmentarzach - tutaj.
Adam Michalkiewicz/jc/szym
Gratuluję organizaci ruchu w akcji Znicz. Gratuluję konsylium, które zdyskryminowało kierowców nadjeżdżających do cmentarza junikowskiego od strony Plewisk. Pas wjazdu w lewo w ul. Cmentarną zamknięty. Policja nakazuje jazdę do połowy ulicy Grunwaldzkiej i nawrócenie! Korek chętnych przeogromny! Po nawróceniu kolejna absurdalna niespodzianka. Pierwsze światła włączone! Czerwone światło nieskoordynowane z zielonym dla wspomnianych "nawracających" Owe światła proszę organizatora powinne być WYŁĄCZONE skoro nakazuje się nawracać setkom, a może i tysiącom kierowcom w autach. Nie ma płynności. Tworzy się zator. Przypominam Państwu ..organizatorom ZNICZA, że od strony Plewisk na groby przyjeżdżają mieszkańcy Komornik, Stęszewa, Mosiny Dopiewa, Puszczykowa, Lubonia itd. Dziesiątki tysięcy odwiedzających. Z tamtych stron nie da się przyjechać....tramwajem.