W Dniu Wszystkich Świętych mieszkańcy przy grobach wspominają tych, którzy odeszli...
Ten nastrój dziś się tak trochę miesza, raz tak, raz tak. Zależy jaka myśl przyjdzie, jakie są skojarzenia z tymi moimi kochanymi, którzy odeszli, jest różnie, ale mogę powiedzieć, że może teraz jest trochę więcej radości, bo jest 7 lat po śmierci męża. Rodziców i siostrę już dawno straciłam, to jest inne przeżywanie, jest inaczej. Bardziej radosny jest ten dzień, bo to jest Dzień Wszystkich Świętych. Wspominamy oczywiście bliskich. Tu akurat leżą nasi dziadkowie. Znicze, kwiaty, modlitwa, porządki były robione wcześniej. Dziś takie dodatkowe porządki, bo liście napadały. Byliśmy dwa dni temu, zrobiliśmy porządki, a teraz musieliśmy to uzupełnić, żeby wyglądało przynajmniej przyzwoicie. Mieszkamy niedaleko, przyszliśmy na pieszo
- mówili poznaniacy.
W tym roku przedłużony weekend pozwolił rozłożyć wyjazdy na groby bliskich. Większy ruch przy cmentarzach rozpoczął się już w piątek.