Dotykał dzieci. Policja zatrzymała mężczyznę [AKTUALIZACJA]

Informacje o dziwnym zachowaniu mężczyzny, który we wtorek po południu zaczepił grupkę wracających ze szkoły dzieci, zamieściła w sieci mieszkanka Poznania.

Podająca się za siostrę jednego z chłopców kobieta relacjonuje, że mężczyzna dotykał i głaskał po głowie 12-letnią dziewczynkę. Dzieci poprosiły o pomoc przechodzącą kobietę, a ta widząc, że napastnik idzie za dziećmi, wezwała policję. Do zdarzenia doszło w rejonie ul. Stoińskiego na Piątkowie.

- Zostaliśmy poproszeni o interwencję w związku z podejrzanym zachowaniem mężczyzny - mówi Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji:

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, ten mężczyzna niestety już się oddalił. Znamy jego dokładny rysopis: wiemy, że ma około 30 lat, ma 160 cm wzrostu, jest szczupły, ma ciemne włosy. Charakterystyczne w jego wyglądzie jest to, że nasi aparat słuchowy i kuleje na jedną nogę. Sprawą od razu zajęli się policjanci z komisariatu policji Poznań-Północ, którzy rozpoczęli poszukiwania tego człowieka.

Funkcjonariusze nawiązali już kontakt z rodzicami dzieci, które zaczepił mężczyzna. Chcą zdobyć jak najwiecej szczegółów dotyczących przebiegu zdarzenia. Zabezpieczany jest także monitoring z autobusu.

AKTUALIZACJA 19:30

Zatrzymano mężczyznę, który miał gładzić włosy 12-latce. Do zdarzenia doszło we wtorek na poznańskim Piątkowie. Dorosły, utykający mężczyzna dotykał uczennicę, która z kolegami wracała ze szkoły. Przestraszeni uczniowie poprosili dorosłą kobietę, by pomogła im dojść do domu. Ta, gdy widziała, że mężczyzna nie odchodzi, zadzwoniła na policję. Funkcjonariuszom dziś popołudniu udało się zatrzymać człowieka pasującego do rysopisu. Rzecznik policji Andrzej Borowiak, powiedział nam, że podejrzany został odwieziony do aresztu. Tam spędzi noc, w czwartek zostanie przesłuchany. Policjanci sprawdzają czy zatrzymany był w przeszłości zamieszany w podobne przestępstwa.

Michał Jędrkowiak / Sandra Soluk