Do tragedii doszło, kiedy mężczyzna pracował w wykopie - relacjonuje Radiu Poznań Dawid Kryś, oficer prasowy kościańskich strażaków.
Doszło do osunięcia się ziemi w wykopywanym dole, w którym znajdował się mężczyzna. Został przysypany i przegnieciony ziemią. Cały znajdował się pod ziemią. Mężczyznę odkopali pracownicy innych firm pracujących na tym placu budowy. Po przybyciu strażaków na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy prowadzili resuscytację mężczyzny. Pomimo trwającej kilkadziesiąt reanimacji przysypany ziemią pracownik zmarł.
Na miejscu tragedii pracują kościańscy policjanci oraz prokurator.