Spotkanie zorganizował poseł Jan Mosiński. Wcześniej premier wizytował zakłady WSK, które mają produkować elementy do czołgów K2. Premier ostrzegał mieszkańców przed Donaldem Tuskiem. Zdaniem szefa rządu "Tusk próbuje dziś zagrozić naszemu bezpieczeństwu, powtarza kłamstwa w sprawie polskiej armii żeby zdestabilizować sytuację". Mateusz Morawiecki przekonywał, że ostatnie lata pokazały komu na Polsce zależy.
Mówiłem o miejscach pracy, mówiłem o bezpieczeństwie, o dzieciach, żłobkach o nielegalnych imigrantach. Ale zapytajmy, zadajmy sobie takie pytanie. Gdzie dzisiaj w Europie są bardziej bezpieczne ulice, bardziej bezpieczne nasze domy? W Niemczech, we Francji? W Polsce. A gdzie w Europie inwestuje się najmocniej w bezpieczeństwo, armię? W Polsce
- mówił Morawiecki.
Premier podkreślał, że rząd również dba o seniorów, o godziwą waloryzację rent i emerytur, 13- tki i 14- tki dla emerytów. Premier podziękował także za "energię" którą czuł od sympatyków PiS w poniedziałkowej debacie.
Mateusz Morawiecki poruszył ponadto kwestie bezpieczeństwa. - Konflikt izraelsko- palestyński spowoduje, że dziesiątki tysięcy muzułmańskich imigrantów będą szły na Europę tak jak kilka lat temu - mówił Morawiecki. Podkreślił też, że Polska systematycznie, od kilku lat buduje swoje bezpieczeństwo:
Bezpieczeństwo polskiej armii polega na wzroście stanu liczbowego żołnierzy do ponad 170 tys. Bezpieczeństwo polskiej armii to najnowsze uzbrojenie. Tu w Kaliszu będziecie najprawdopodobniej produkować części wysoko zaawansowane technologie do czołgów K2, systemy hydropneumatyczne, systemy do ładowania amunicji, najbardziej precyzyjne systemy
- powiedział.
Premier powiedział, że składa zobowiązanie: jeśli rząd PiS nadal będzie dalej kierował sprawami naszego kraju to dokapitalizuje zakład WSK PZL Kalisz. W spotkaniu w Hali Ośrodka Sportu Rehabilitacji i Rekreacji wzięli udział kandydaci PiS z okręgu kalisko- leszczyńskiego.
Grupka przeciwników wykrzykiwała przed budynkiem hali antyrządowe hasła, ale nie doszło do zakłócenia spotkania.