Rząd zajął projektem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i niektórych innych ustaw. Zakłada on podwyższenie wysokości najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i socjalnej, a także najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
Solidarność, solidarność międzypokoleniowa, solidarność w polityce społecznej, to jest trzon naszej polityki, to podstawowy element, fundament całej naszej polityki. Podobnie jak to, że kiedy mamy czas kryzysu, kiedy wszystkim jest trudniej, staramy się pomagać jeszcze bardziej, nie zostawiamy ludzi samych sobie
– powiedział szef rządu.
Premier zaznaczył, że wyrazem tego jest m.in. planowana kwotowo-procentowa waloryzacja rent i emerytur, a także 13. i 14. emerytura, dodatki do ciepła i do węgla, a także zamrożenie cen energii elektrycznej.
Wzrost emerytury co najmniej o 250 zł to nasze zobowiązanie
– przekazał premier.
Premier dodał, że waloryzacja może być wyższa, bo będzie zależała od ostatecznego wskaźnika inflacji zaprezentowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Zachowane zostaną też dodatkowe emerytury.
Czternastka, początkowo świadczenie planowane jako jednoroczne, ma być trwała - wypłacana każdego roku. Waloryzacja emerytur ma zostać opłacona z budżetu, funduszu pracy i funduszu solidarnościowego.