Realizacja budżetu była trudna ze względu na pandemię. Było mniej inwestycji. Rozpoczynaliśmy na przykład inwestycje unijne, które kończymy w tym roku np. budowa Centrum Przesiadkowego, które lada dzień będzie gotowe, przygotowania pod budowę basenów letnich, które mają być gotowe na te wakacje. Miasto wydało też kilka milionów złotych na zakup płynów, maseczek i ochronę zdrowia mieszkańców
- mówi prezydent Gniezna Tomasz Budasz.
Dwa słabe punkty prezydenta wskazywał radny PiS Paweł Kamiński, który jako jeden z czterech radnych wstrzymał się od głosowania.
Pierwszy to spadek nakładów inwestycyjnych. Na przykład w roku 2019 to było 17 proc. budżetu, a w zeszłym roku to jedynie 6 proc.
- tłumaczy radny PiS.
Radny Kamiński uważa też, że prezydent niepotrzebnie sprzedaje w tym czasie najwartościowsze tereny miejskie.
Mam wrażenie, że prezydent chce sprzedać wszystko
- uważa Paweł Kamiński.