Przypomnijmy, że to sprawa sprzed lat. Zdaniem śledczych, pod koniec października 2016 roku mężczyźni mieli założyć na głowę małoletniego Fabiana materiałowy worek i wciągnąć go przemocą do samochodu w miejscowości Tarnowa w powiecie wrzesińskim, a następnie przewieźć nad Wartę w Pyzdrach.
Działając ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, w zamiarze bezpośrednim pozbawienia Fabiana Zydora życia, popychając, podawali sobie pokrzywdzonego, który cały czas miał założony na głowie worek, krzycząc "teraz doigrałeś się". Gdy Fabian Zydor upadł na ziemię, zaczęli go kopać po całym ciele
- tłumaczy Ireneusz Zięba z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Z ustaleń śledczych wynika też, że jeden z mężczyzn miał stanąć na głowie chłopaka, gdy Fabian przestał się ruszać. Następnie uczestnicy zdarzenia mieli położyć go na brezencie, rozebrać do bielizny, oblać nieznaną substancją, zawinąć i wrzucić w obciążonym worku do Warty. Ciało Fabiana do tej pory nie zostało odnalezione.
Oskarżonym grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wcześniej mężczyźni byli już karani. Podczas rozprawy we wtorek przesłuchiwana była rodzina Fabiana, m.in. jego siostra.