Wiadomo, że dzień wcześniej na własną prośbę wypisał się on ze szpitala, dokąd pijany został przewieziony przez policjantów. Sekcja zwłok mężczyzny wykazała, że przyczyną zgonu było wychłodzenie. - Jednak badane są też inne wątki - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie Ewa Woźniak.
Czy i kto popełnił jakikolwiek błąd, jak długo jechało pogotowie, jak długo jechała policja, właśnie w tym celu prowadzone jest śledztwo, żeby te okoliczności ustalić tak bo jeżeli prowadzimy w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci mimo, że przyczyną zgonu było wychłodzenie jakby przyczyna naturalna , nie spowodowana sama w sobie przez udział osób trzecich to znaczy, że postępowanie będzie prowadzone wielokierunkowo celem ustalenia czy ktoś przyczynił się do śmierci tego mężczyzny"
Śledczy będą przesłuchiwać świadków zdarzenia.