Jan AP Kaczmarek o Oskarach

Wszystko zaczęło się od anonimu, który - oprócz redakcji lokalnych mediów - trafił również do Hanny Kozłowskiej, obecnej burmistrz Wielichowa. Autor listu twierdzi, że Adama Łanieckiego wielokrotnie nie było w pracy, choć były burmistrz urlopu nie miał wypisanego. A jeśli tak, to doszło do oszustwa i wyłudzenia, bo po przegranych wyborach na konto byłego burmistrza trafiło 15 tysięcy złotych za niewykorzystany urlop.
Adam Łaniecki o tych zarzutach mówi, że są absurdalne i że nie ma sobie nic do zarzucenia. Nowa burmistrz Wielichowa o wyjaśnienie sprawy poprosiła prokuraturę.