Debatowano wtedy nad wprowadzeniem w Poznaniu Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Dyskusji radnych przysłuchiwała się publiczność. Po przegłosowaniu uchwały mężczyzna, który przyszedł na sesję, podniesionym głosem mówił do radnych: "Mieliście przykład co działo się w Gdańsku, tu może się okazać, że będzie jeszcze gorzej".
Przewodniczący rady poinformował w poniedziałek, że złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Wcześniej miejscy prawnicy analizowali nagrania z sesji. Grzegorz Ganowicz informując o złożeniu doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stwierdził: "Każda debata jest możliwa, ale gdy zamiast argumentów pojawiają się groźby, możliwość dyskusji się wyczerpuje".