Protestujący chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na niskie płace i problemy kadrowe. Ich zdaniem, ma to znaczenie w kontekście zagrożenia Afrykańskim Pomorem Świń.
Zastępca Wielkopolskiego Lekarza Weterynarii potwierdził Radiu Poznań, że w niektórych powiatach w poniedziałek było widać większą absencję. Zastrzegł jednak, że na razie są to informacje nieoficjalne.
- Niskie płace w Inspekcji Weterynaryjnej to problem ciągnący się od lat. Wcześniejsze protesty nie przyniosły efektu, a poprzedni minister rolnictwa nie zrealizował obietnicy podwyżki - wyjaśnia Stanisław Gawra.
Zastępca Wielkopolskiego Lekarza Weterynarii zastrzega jednak, że program walki z ASF nie jest zagrożony i będzie realizowany bez problemów.