NA ANTENIE: GDZIE TEN, KTORY POWIE MI/BRATHANKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Protest przeciwko zatrzymaniu aktywistów LGBT w Warszawie

Publikacja: 08.08.2020 g.20:06  Aktualizacja: 08.08.2020 g.20:34 Krzysztof Polasik
Poznań
Przed Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu przy ul. Kochanowskiego manifestowało około 120 osób. Protestujący sprzeciwiali się aresztowaniu działacza z Warszawy - Michała Sz., za uszkodzenie antyaborcyjnej furgonetki w stolicy i pobicie jej kierowcy.
Protest LGBT  - Krzysztof Polasik
Fot. Krzysztof Polasik

W proteście w Poznaniu wzięli udział m.in. aktywiści związani z ruchem LGBT i Strajkiem Kobiet. Domagali się zwolnienia z aresztu podejrzanego Michała Sz. ps. Margot i podnosili antypolicyjne hasła: "Policja broni bogatych przed biednymi", "Zerwij mundur, przeproś matkę" oraz "Kto obroni mnie przed policjantem". "Sprzeciwiamy się eskalacji konfliktu i dzieleniu społeczeństwa" - tłumaczy organizator pikiety, Marcin Staniewski z Lewicy.

Istotą problemu nie jest, jakie tam były okoliczności, istotą problemu jest to, że po prostu ci ludzie zostali wyciągani.Tam wystarczyło być może porozmawiać, wysłać ludzi, którzy by ten konflikt rozładowali. Wiadomo, wszędzie są emocje - i po stronie policji - i po stronie osób protestujących.

Zdaniem Marcina Staniewskiego zawieszenie tęczowej flagi na pomniku "Sursum Corda" nie obraziło niczyich uczuć.

Podczas aresztowania "Margot" w piątek w Warszawie doszło do szarpaniny i zatrzymanych zostało w sumie 48 osób. Trwają ich przesłuchania. Pierwsze osoby zostały już zwolnione. Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wszystkie 48 zatrzymanych osób będzie odpowiadać za atakowanie osób i mienia. Usłyszą zarzut czynnego zbiegowiska, który przewiduje karę do trzech lat więzienia.  Rzecznik Marczak informuje, że piątkowych zatrzymań dokonano po ataku na radiowóz policyjny oraz samych funkcjonariuszy dokonujących aresztowania aktywisty LGBT.

Aresztowanie Michała Sz., który przedstawia się jako Małgorzata Sz., ma związek z postępowaniem w sprawie jego napaści na osobę z fundacji pro-life i uszkodzenia pojazdu tej organizacji. Rzecznik KSP podkreślił, że postępowanie nie dotyczy obrazy uczuć religijnych ani znieważenia pomników. W tych sprawach toczy się odrębne postępowanie przygotowawcze.

Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak podkreślił, że funkcjonariusze interweniowali, gdyż demonstranci łamali prawo, a nie z powodu ich światopoglądu.  Poinformował, że w każdej sytuacji, gdy zatrzymani żądali udziału obrońcy w czynnościach lub poinformowania bliskich o zatrzymaniu, policja te wnioski niezwłocznie realizowała. Dziewiętnaście osób z 48 zatrzymanych chciało poinformowania rodziny o zatrzymaniu. Sylwester Marczak poinformował, że zdecydowana większość nie oczekiwała informowania bliskich o zatrzymaniu. Wobec zatrzymanych osób prowadzone są postępowania w sprawie naruszenia nietykalności, uszkodzenia radiowozu i urządzeń nagłaśniających, a także znieważenia pomnika. 

Polasik + IAR

https://radiopoznan.fm/n/aop4ls
KOMENTARZE 5
W G
Wredny 12.08.2020 godz. 10:11
Zastanawia mnie czy ci wszyscy działacze lgbt, (którzy w zdecydowanej większości nie są osobami homoseksualnymi) mają świadomość, że tym wszystkim gejom, lesbijkom itp robią wielką krzywdę. Obawiam się, że są to wyłącznie rozgrywki polityczne w których posłużono się tą grupą ludzi tak samo jak kiedyś posłużono się kobietami w czarnych marszach. Jestem przekonany, że udział w tych demonstracjach biorą wciąż te same osoby.
Sławomir Czaja
Sla 10.08.2020 godz. 09:29
Tacy ludzie o innej orientacji byli zawsze. Trzeba poszanowania praw i obowiązków. Nie może być niszczenia mienia i obrażania uczuć religijnych. Ludzie o innej orientacji mają prawo żyć mają prawo funkcjonować jak każdy flagę możecie wywiesić na swoim balkonie , ale nie tam gdzie to godzi w uczucia innych
Reboos
Reboos 10.08.2020 godz. 08:48
Środowisko osadzonych od lat jest bardzo tolerancyjne i widok dziewczyny z penisem nie jest dla niego czymś niezwykłym. Aresztowanie Margotu jest zatem pewnego rodzaju ukłonem wymiaru sprawiedliwości wobec więźniów, którzy odczuwają dotkliwą samotność.
Wojciech Różański
Shadow 09.08.2020 godz. 21:20
To nie są demonstranci , to bandyci i terroryści. Z nimi trzeba walczyć wszystkimi ( demokratycznymi ) metodami.
Jacek Antczak
rab 09.08.2020 godz. 14:17
Policja w Polsce jest stanowczo zbyt łagodna dla tej bandy zadymiarzy. Może ściągnąć kilka oddziałów policji francuskiej, która tak im da popalić, że będą mieli faktyczny powód aby poskarżyć się w Brukseli!