Według niego wydobywanie węgla brunatnego na tych terenach byłoby negatywne "dla ochrony środowiska, społeczeństwa oraz rozwoju gospodarczego". W tzw. Białej Księdze wskazano właśnie te tereny jako potencjalne miejsca wydobywania węgla brunatnego metodą odkrywkową.
Poseł skierował zapytanie w tej sprawie do premier Beaty Szydło, ale - jak na razie - nie dostał odpowiedzi. Prace nad Białą Księgą rozpoczęły się jednak za rządów Ewy Kopacz.
Przeciwko ewentualnemu powstaniu odkrywki węgla brunatnego protestuje też poznański Aquanet. W ocenie spółki wodociągowej, jeśli doszłoby do eksploatacji węgla na tym terenie, zagrożone byłyby ujęcia wody pitnej, z których korzystają mieszkańcy Poznania. Swój sprzeciw wyrażają też gminy, na terenie których miałaby powstać odkrywka, i mieszkańcy obawiający się zniszczenia terenów sąsiadujących z Wielkopolskim Parkiem Narodowym. Już blisko pięć tysięcy osób polubiło akcję protestacyjną w tej sprawie na Facebook-u.
Jacek Butlewski/int