Protestujący rozdawali związkową gazetę, w której opisali negatywną ich zdaniem sytuację pracowników zatrudnionych w amerykańskim gigancie.
- Akcję zorganizowano w czasie, kiedy firma przygotowała dla klientów promocje, przez co jej pracownicy muszą szybciej pracować. Chcemy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo pracowników w trakcie wzmożonych wysyłek. Poza płacami żądamy też tego, aby pracownicy mieli wpływ na to, jak organizowana jest praca. Na razie bierze się pod uwagę głównie zyski. Jak wiemy, właściciel Amazona jest w tej chwili najbogatszym człowiekiem świata, a to nie przekłada się w żaden sposób na nasze pensje - argumentuje Magda Malinowska z Inicjatywy Pracowniczej.
- Prime Day, czyli urodziny Amazona, to dla naszych klientów czas niższych cen. W trakcie tego święta Amazona zatrudniamy dodatkowych pracowników, którzy pomagają nam poradzić sobie ze wzrostami zamówień. Jesteśmy bardzo bezpiecznym miejscem pracy i bardzo dobrym pracodawcą. W Polsce Amazon zatrudnił już ponad 14 tysięcy ludzi, nie byłoby to możliwe, gdybyśmy nie byli dobrym pracodawcą - mówi rzeczniczka firmy Marzena Więckowska.
Jak zaznacza - firma każdego roku dokonuje przeglądu pensji, co ma miejsce właśnie teraz. W zeszłym roku zarobki po podobnym przeglądzie wzrosły o ponad 12 procent. Niewykluczone, że podwyżki będą także w tym roku.