Autorzy listu boją się, że po oddaniu ortopedii prywatnym inwestorom, oddział zamknie się na zwykłych ludzi, a otworzy na ludzi bogatych, których stać będzie na płacenie za zabiegi z własnej kieszeni. Dyrektor szpitala Janusz Nowak przyznaje, że ortopedia radzi sobie świetnie i kontrakt mógłby być nawet o milion złotych wyższy. Oddział, wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę, jest po remoncie. Szpital zatrudnił świetnych lekarzy. Do Nowego Tomyśla przyjeżdża cała Wielkopolska. Starosta Andrzej Wilkoński zapewnia, że o sprzedaży mowy nie było. W grę wchodziła wieloletnia dzierżawa. "Tematu jednak nie ma, bo nie ma na to zgody rady", ucina spekulacje Wilkoński.