Na mistrzostwach Europy do lat 21 Polacy przegrali w Bolonii z Hiszpanią 0:5, ale wcześniej pokonali faworyzowane reprezentacje Belgii oraz Włoch i niekorzystna różnica goli sprawiła, że dziś nasz zespół jest już w Polsce.
- Jesteśmy smutni, bo nie wywalczyliśmy awansu na igrzyska i nie zagramy w półfinale, ale doceniamy, to co osiągnęliśmy, sympatię, którą zyskaliśmy i czuliśmy na każdym kroku. A smutno zrobiło się wczoraj, gdy moi zawodnicy sobie uświadomili, że po dwóch latach ta kadra przestanie istnieć i w tym składzie osobowym już nie zagra - powiedział na lotnisku trener Czesław Michniewicz.
Niektórzy zawodnicy naszej młodzieżówki, jak Szymon Żurkowski, Dawid Kownacki i Robert Gumny są już powoływani do pierwszej reprezentacji Polski. A kadra Michniewicza po dzisiejszym wspólnym obiedzie w jednym z poznańskich hoteli zostanie rozwiązana.