Jest rzeczą niedopuszczalną, by chrześcijanie podzielali tego rodzaju postawy, dopuszczając do tego, by pewne preferencje polityczne przeważały nad głębokimi przekonaniami własnej wiary. Potrzebujemy umiejętności znajdowania właściwej równowagi między dwoma obowiązkami moralnymi, czyli między obowiązkiem ochrony praw swoich obywateli, a obowiązkiem zapewnienia pomocy i gościnności migrantom. Człowiek i naród rozwijają się tylko wtedy, gdy w sposób twórczy potrafią otworzyć się na innych
- mówił arcybiskup.
"Tylko bezinteresowna gościnność może mieć przyszłość, zamknięte nacjonalizmy wyrażają niezdolność do bezinteresowności i błędne przekonanie, że można się rozwijać z dala od nieszczęścia innych ludzi" - mówił arcybiskup Gądecki.
W jego ocenie trzeba solidaryzować się z dramatem innych narodów. Hierarcha mówił też o innych problemach współczesnego świata - m.in. o zaniku prawa do prywatności, w dobie komunikacji cyfrowej, która pokazuje wszystko o wszystkich. Wyraził zdanie, że dziś często myli się dialog z wymianą zdań na portalach społecznościowych - to w jego ocenie tylko monologi, które bywają agresywne.